Clark Griswold (Chevy Chase) postanawia zorganizować piękne święta całej rodzinie. Przyłączają się do nich jego rodzice i teściowie. Wydawałoby się, że te święta będą szczególne. I były. Ale z powodu licznych wpadek. Pięknie przyozdobiony dom nie chciał się świecić, pojawił się brat Clarka, choinka była za duża, zabrakło premii z zakładu pracy. To tylko część katastrof, jakie nawiedziły dom bohatera. A to dopiero początek kłopotów...
mogę go oglądać tysiąc razy , sto tysięcy i zawsze będzie to miło spędzony czas. Nie wiem co ten
film ma w sobie, ale mi daje niewiarygodne szczęście ducha. Bardzo zabawny, optymistyczny,
beztroski oraz świąteczny film. No i Clark Griswold w najlepszej formie plus kuzyn Eddie, który jest
genialny. Polecam ten...